Czym jest peeling kawitacyjny?
Zastanawiasz się, czym jest tak popularny w ostatnich czasach zabieg kosmetyczny, jakim jest peeling kawitacyjny? To nic innego, jak ultradźwięki stosowane na skórę twarzy. Brzmi prosto, ale jakie ma efekty? Otóż peeling kawitacyjny ma za zadanie złuszczyć martwe komórki naskórka i przyspieszyć powstawanie nowych, co wykorzystywane jest w terapii blizn potrądzikowych i mikrozmarszczek. W jaki sposób działa taki peeling? Ultradźwięki, które są wysyłane przez głowicę stosowaną w tym zabiegu, powodują drgania cząsteczek wody uwięzionych w komórkach skóry, a to z kolei sprawia, że martwe komórki naskórka ulegają złuszczeniu. Ta metoda nadaje się do skóry bardzo wrażliwej, ponieważ cały zabieg jest niezwykle delikatny. Nie oznacza to jednak, że nie niesie ze sobą absolutnie żadnego ryzyka.
Czy peeling kawitacyjny ma powikłania?
Nie ma żadnego zabiegu kosmetycznego na świecie, który jest całkowicie nieobarczony ryzykiem dla Twojego organizmu. Niemniej jednak, w większości przypadków ryzyko to jest znikome. Zazwyczaj skutki uboczne naszych ulubionych zabiegów kosmetycznych są tak minimalne, że nawet nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia. Jeśli chodzi o peeling kawitacyjny efekty uboczne również istnieją. Jakie? Do najczęściej zgłaszanych należy na pewno zaczerwienienie i pieczenie twarzy. Pojawia się ono głównie dlatego, że peeling kawitacyjny działa na bardzo głębokie warstwy skóry i wnika w komórki położone dużo głębiej niż standardowe kosmetyki do peelingu w domowych warunkach. To powoduje złuszczanie się komórek położonych znacznie niżej niż warstwa powierzchniowa. Głębsze warstwy skóry nie są przyzwyczajone do działania na nich różnymi preparatami, dlatego mogą reagować w różny sposób. Ponadto peeling kawitacyjny powoduje przyspieszenie regeneracji głębokich warstw skóry, stąd zaczerwienienie i wzmożone ucieplenie – nasza skóra po prostu zaczyna dużo szybciej pracować nad produkcją nowych komórek i powstaje znacznie więcej energii.
Najnowsze komentarze